Składniki (prostokątna forma 22cm x 35cm):
Kruche ciasto:
- 2 pełne szklanki mąki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 200g margaryny lub masła*
- 4 żółtka (białka zatrzymać do bezy)
- 3/4 słoiczka dżemu z czarnej porzeczki
- 6 białek
- 1,5 szklanki cukru pudru
- 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
- płatki migdałowe około 140g
Masa kremowa:
- 2 szklanki mleka (500 ml)
- 3 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 żółtka (białka zatrzymać do bezy)
- 3 łyżki cukru
- 200 g masła
Kruche ciasto: Wszystkie składniki dokładnie zagnieść, aż ciasto uformuję się kulę. Podzielić na 2 części.
Jeżeli posiadamy 2 formy tej samej wielkości oraz odpowiedniej wielkości piekarnik oba placki pieczemy na raz. Jeśli nie postępujemy jak niżej:
Formę o
wymiarach 22 x 35 cm wyłożyć papierem do pieczenia, zostawiając marginesy, które ułatwią późniejsze wyjęcie placka. Jedną część ciasta wyłożyć
na spód blachy, rozwałkować lub wylepić za pomocą palców- dokładnie wyrównać. Spód posmarować połową dżemu. Wstawić do nagrzanego, do 175 stopni piekarnika z funkcją termoobiegu. Piec 15 minut. W tym czasie białka z 3 jaj ubić na sztywno i stopniowo, wciąż ubijając dosypywać cukier puder, aż piana będzie lśniąca. Na końcu delikatnie wmieszać mąkę ziemniaczaną. **Masę bezową wyłożyć na ciepły placek z dżemem, wysypać połowę
płatków migdałowych i wstawić z powrotem do piekarnika na kolejne 15 minut. Identycznie postąpić z drugą częścią ciasta. Placki zostawić do ostudzenia.
**Masę bezową do obu placków przygotowujemy bezpośrednio przed przełożeniem jej na kruche ciasto z dżemem.
Masa budyniowa:Jedną szklankę mleka zagotować z cukrami.
Drugą zmiksować z żółtkami, mąką pszenną i ziemniaczaną, dodać do gotującego się
mleka. Ciągle mieszając gotować, aż masa zgęstnieje i konsystencją zacznie przypominać budyń. Ostudzić, przykryć pokrywą garnka lub folią.
Miękkie
masło utrzeć, stopniowo dodawać ostudzony budyń, cały
czas miksując, aż do połączenia składników. Gotowe placki przełożyć masą kremową. Chłodzić w lodówce przez kilka godzin.
Smacznego!
Dwie szkoły pieczenia: placki można upiec od razu z masą bezową w temperaturze 175 stopni z funkcją termoobiegu, czas pieczenia około 25 minut.
Piękna! Ja piekę na sobotę, na urodziny do babci :) mam nadzieje że wyjdzie chociaż troszke tak ładna jak Twoja :) Pozdrawiam mocno :))
OdpowiedzUsuńWyjdzie na pewno piękna i smaczna :) Wszystkiego najlepszego dla babci :)
UsuńWygląda jak z cukierni :)
OdpowiedzUsuńTo ciasto jest ciągle na mojej liście do zrobienia!Wygląda bajecznie!
OdpowiedzUsuńPolecam zrobić już na najbliższy weekend :)
UsuńCzęsto się ostatnio spotykam z tym ciastem, choć nigdy go nie próbowałam. Jednak wygląda bardzo apetycznie i chyba wart jest włożonej w niego pracy :))
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam :)
UsuńBardzo ładnie Ci wyszła :) Robiłam je już dwa razy. Wszystkim smakowało :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńa u mnie nazywa się ślicznotka :) myślę że słusznie :) pięknie Ci wyszła!
OdpowiedzUsuńZ twego przepisu jest smaczne i ładne !!!
OdpowiedzUsuńPrezentuje się niezwykle elegancko :)
OdpowiedzUsuńto też jedno z moich ulubionych! :)
OdpowiedzUsuńWygląda idealnie! :)
OdpowiedzUsuńPyszna klasyka! Pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńwygląda IDEALNIE !
OdpowiedzUsuńWasza wygląda cudnie, aż nabrałam ochoty na kawałeczek pani Walewskiej :)
OdpowiedzUsuń