sobota, 5 kwietnia 2014

Czekoladowy fondant z masłem orzechowym Donny Hay

Podczas, gdy ja opracowywałam idealne proporcję na czekoladową lawę na blogu Plate of Joy pojawił się fondant Donny Hay oraz propozycja wspólnego pieczenia tej małej pyszności. Nie mogłam odmówić sobie tej przyjemności szczególnie, gdy jestem miłośniczką masła orzechowego. Zmniejszyłam oryginalne proporcję o połowę i fondant wypiekłam w kokilkach ceramicznych, gdyż nie miałam foremek, które były wykorzystane w oryginalnym przepisie. Babeczki wyszły cudowne! Polecam! :) 


Składniki 3 kokilki- 3 porcje:

  • 100g gorzkiej czekolady
  • 50g masła
  • 1 i pół łyżki mąki pszennej, przesianej (17g)
  • 1 całe jajko
  • 1 żółtko
  • 55g cukru pudru 
  • 3 czubate łyżeczki masła orzechowego 






Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Piekarnik rozgrzać do 200ºC.
 
Przygotować ramekiny do zapiekania. Foremki wysmarować dokładnie masłem.

Masło i pokruszoną czekoladę włożyć do rondelka, podgrzewać na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu, aż składniki się rozpuszczą. Jajka zmiksować z cukrem pudrem. Stopniowo wlewać ciepłą (nie gorącą czekoladę), wymieszać. Dodać przesianą mąkę. Całość miksować chwilę do połączenia składników (całą czynność można wykonać za pomocą trzepaczki).


Gotową masę czekoladową przelać do foremek na 1/2 wysokości. Wyłożyć na środek po czubatej łyżeczce masła i przykryć resztą masy czekoladowej na 3/4 wysokości remakinów.


Piec w temperaturze 200ºC około 16-18 minut. Gorące lawy wyjąć z piekarnika, nożem lekko oddzielić od naczynia, przełożyć na talerz. Oprószyć kakao i od razu podawać. 

Smacznego!  

8 komentarzy:

  1. pyszności, chętnie bym zjadła taki deser:)

    OdpowiedzUsuń
  2. deser wygląda obłędnie!! Ślinka cieknie na sam widok. pyszny

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmm, czysta rozkosz... Ten wylewający się środek zdecydowanie pobudza ślinianki do działania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, cudo! :)
    Wygląda obłędnie! *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. Normalnie cudo!, szczególnie ten środek działa na moją wyobraźnię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O rajuśku. Jak ono wygląda! Najlepiej na świecie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Tylko pozazdrościć wyglądu i smaku też .

    OdpowiedzUsuń